FAQ


Poniżej znajdziecie odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania:

Na czym polega hennowanie?
Hennę na skórę nakłada się w formie gęstej pasty z odpowiednio przygotowanego aplikatora (najbardziej lubię tzw. rożek). Po nałożeniu pasta zasycha i przez 5-8 godzin barwi skórę. Po zdrapaniu resztek pasty naskórek zabarwia się na kolor pomarańczony, który następnie ciemnieje do brązu. Więcej o samej tradycji w zakładce "Czym jest henna".



Jak przygotować skórę na hennowanie?
Przed nałożeniem henny, zwłaszcza na duże powierzchnie, jak plecy czy uda, dobrym pomysłem jest ciepły prysznic lub kąpiel. Skóra ma być sucha i czysta, bez balsamów, kremów czy olejków.

Jak pielęgnować skórę po hennie?


Wysuszyć, zakleić lub utrwalić wodą z cukrem i trzymać na skórze 8 godzin albo dłużej. Potem trzeba delikatnie usunąć plaster, najlepiej delikatnie rolując. Można namoczyć plaster na 15 minut w oleju lub tłustym kremie. Przez 24 godziny unikać wody i poczekać aż pełny kolor pokaże się na skórze po 48-72 godzinach. Szczegóły:

Po nałożeniu hennowej pasty i jej wysuszeniu henna może zostać albo zaklejona plastrem  albo po prostu pozostawiona na skórze. Po 8 godzinach można hennową pastę (czarną/brązową skorupkę) zdrapać lub usunąć plaster (plaster najlepiej namoczyć na 15 minut olejem a następnie delikatnie zrolować). 

Po zdrapaniu pasty (możemy też namoczyć skórę w dużej ilości oleju - po 10 minutach hennę usuniemy papierowym ręcznikiem i nie trzeba niczego drapać) na skórze zobaczymy intensywnie pomarańczowy ślad. Od tego momentu smarujemy tłustymi kremami (wazelina, nivea, oliwa z oliwek itp. itd.) i przez 16 godzin nie polewamy tego miejsca wodą (zbyt szybki kontakt z wodą spowoduje słabszy kolor wzoru). Pełny kolor uzyskujemy po 48-72 godzinach od zrobienia wzoru. 

Dużo tłustych kremów przed kąpielą, po kąpieli i w ogóle jak najczęściej jest bardzo dobrym pomysłem. Im mniej nieprzyjemnych dla skóry substancji (w tym szamponów, płynów do naczyń, żeli do mycia ciała, alkoholi, kwasów, zasad, płynów do czyszczenia, chlorowanej wody na basenie, proszków do prania, peelingów itp. itd.) tym wzór będzie bardziej trwały. Zawsze możecie też założyć rękawiczki albo zawinąć to miejsce na skórze folią spożywczą.


Jagua i henna

Czym jest jagua?

Jagua to naturalny roślinny barwnik pochodzący z Ameryki Południowej. Wytwarza się go z pasteryzowanego soku z niedojrzałych owoców Genipa americana. Sposób nakładania bywa różny - od tradycyjnego nakładania patyczkiem (tak robi plemię Kayappo) do buteleczek, czy rożka bardzo przypominającego hennowy. Z samego soku z tych owoców produkowany jest też barwnik spożywczy. Jagua barwi skórę na różne odcienie - od niebieskiego, przez granatowy po szaro-czarny (im jaśniejsza skóra tym bliżej granatu/niebieskiego).


Jak pielęgnować wzór zrobiony jaguą?


Wysuszyć, trzymać 4-8 godzin, bardzo dokładnie usunąć plaster a następnie dwa razy umyć ciepłą (nie gorącą, przez 24 godziny trzeba unikać gorącej wody, szuszarek i słońca) wodą z mydłem. Początkowo wzór będzie niewidoczny, pełny kolor jest po 24 godzinach od umycia. Żeby przedłużyć trwałość koloru najlepiej do każdej kąpieli, mycia włosów i mycia naczyń założyć gumowe rękawiczki albo zawinąć to miejsce folią spożywczą. Szczegóły poniżej.

Po nałożeniu żelu trzeba poczekać na wyschnięcie od 30 do 60 minut - jagua barwi bardzo mocno i dotknięcie czy rozmazanie powoduje bardzo wyraźne ślady (które zaczną pojawiać się dopiero po kilku godzinach). Po wyschnięciu można wzór zakleić papierowym lub materiałowym plastrem - to utrudni przypadkowe odbicie na inne części ciała.

Jaguę na skórze trzymamy przez łącznie 4-8 godzin (minimum 1 godzina, ale krótszy czas trzymania = jaśniejszy kolor i mniejsza trwałość) a następnie zmywamy czystą wodą z mydłem tak długo, aż powierzchnia wydaje się całkiem czysta. Dokładnie płuczemy i powtarzamy mycie.

Po zmyciu wzór będzie słabo lub prawie całkiem niewidoczny - pełny kolor osiąga po 24+ godzinach od zmycia żelu. Przez ten czas wskazane jest unikanie bardzo gorącej wody, solarium, bezpośredniego słońca, suszarek itp. (jagua jest zrobiona z soku z owoców - podobnie jak sok z cytryny czy limonki pod wpływem wysokich temperatur może podrażniać). 

Późniejsza pielęgnacja to dużo tłustych kremów (Nivea, wazelina) przed kąpielą, po kąpieli i w ogóle jak najczęściej jest bardzo dobrym pomysłem. Im mniej detergentów (w tym szamponów, płynów do naczyń i żeli do mycia ciała) tym wzór będzie bardziej trwały.

Jeżeli jesteś uczulona/y na jagody, truskawki, cytrusy lub owoce egzotyczne zrezygnuj z jaguy lub wykonaj próbę uczuleniową (mała kropka na przedramieniu).


Co znajduje się w hennie i czym jest "czarna henna"?


Hennowa pasta składa się ze sproszkowanych i zmielonych liści krzewu Lawsonia Inermis oraz różnych dodatków (najczęściej jest to woda, sok z cytryny, olejki eteryczne, cukier, sklepowa pasta może też zawierać konserwanty i barwniki). Ewentualne reakcje alergiczne są powodowane właśnie przez te dodatki oraz PPD, czyli substancję, którą niektóre firmy do henny dodają. PPD jest składnikiem czarnych farb do włosów i jest znane głównie z tego, że z łatwością barwi na czarno oraz może powodować bardzo silne reakcje alergiczne, poparzenia a nawet blizny. Tzw. "czarna henna" może być więc bardzo niebezpieczna a z prawdziwą henną nie ma zbyt wiele wspólnego (czasami w takiej paście w ogóle nie występuje henna). Uczulenia na naturalną hennę są praktycznie niespotykane (w przeciwieństwie do np. uczuleń na cytrusy i olejki eteryczne, które występują rzadko, ale występują), nadwrażliwość - lekką wysypkę - zanotowano u pojedynczych osób chorych na fawizm, silnie uczulonych na aspirynę i będących pod wpływem niektórych rodzajów chemioterapii. Trzeba jednak podkreślić, że takie reakcje są praktycznie niespotykane w przeciwieństwie do reakcji na PPD - właśnie ze względu na praktyczny brak reakcji naturalną hennę do zdobienia ciała wykorzystuje się od tysiącleci. Osobiście korzystam tylko z naturalnej i sprawdzonej henny oraz olejków - moją pastę przygotowuję sama (do pasty nie dodaję soku z cytryny, więc uczuleni na cytrusy nie mają się czego obawiać).


Sucha hennowa pasta po 8 godzinach od nałożenia na skórę, część zdążyła się już wykruszyć

Jaki kolor ma henna?
Brązowy. Naturalna henna na krótko po nałożeniu barwi skórę na pomarańczowy kolor, potem stopniowo ciemnieje do różnych odcieni brązu. Henna może wyglądać kolorowo tak jak np. na tych zdjęciach, ale wynika to z tego, że mokra pasta jest posypywana brokatem lub barwnikami. Po usunięciu pasty na skórze pozostanie jedynie brązowy ślad. Istnieją substancje, którymi można zabarwić skórę na różne kolory, ale żadna z nich nie jest henną.

Czy istnieje biała henna?


Nie, ale są żele, które nakładamy na skórę w podobny sposób jak hennę. Takie żele mogą mieć różne kolory, ale nie barwią skóry na stałe - niektóre utrzymują się tylko do pierwszego mycia a inne pozostają na kilka dni. Często wykorzystywane są jako dekoracja na śluby czy przeróżne imprezy - skóra jest pięknie ozdobiona, ale  po użyciu odrobiny wody wszystko znika bez śladu.

Czy henna boli?
Nie.

Czy kobiety w ciąży mogą się hennować?


Tak, ale trzeba zwrócić dużą uwagę na dodawane do hennowej pasty składniki. Np. niektóre olejki eteryczne mają zazwyczaj dobroczynne działanie, ale mogą mieć zbyt ciężki zapach by sprawdzać się u przyszłych mam. Są jednak olejki, które można z powodzeniem stosować - np. taki z drzewka herbacianego lub lawendowy, można też zrobić pastę bez dodatku olejków. Jeżeli skóra w czasie ciąży stała się wrażliwa, było się wcześniej uczulonym na któryś olejek lub występują poważne problemy zdrowotne należy skonsultować się z lekarzem i oczywiście uprzedzić osobę hennującą. Tradycja hennowania przyszłych mam była jednak i jest obecna w wielu kulturach, panuje wśród nich opinia, że hennowanie pozwala uświetnić nadchodzące wydarzenie a także lepiej zaakceptować zachodzące we własnym ciele zmiany.

Czy henna jest tatuażem?
Zdecydowanie nie. Tatuaż to (w dużym uproszczeniu) trwała metoda zdobienia skóry, w której barwnik wprowadzany jest pod wierzchnią warstwę skóry. Henna pozostaje na powierzchni dlatego wzór stopniowo znika wraz ze złuszczaniem się naskórka (a igły możemy zostawić lekarzom i specjalistom od tatuażu). Dlaczego w takim razie mówi się o tatuażu z henny? Prawdopodobnie dlatego, żeby łatwiej było wyjaśnić na czym sam proces polega - podobnie sprawa wygląda z tatuażem tymczasowym (tatuaż tymczasowy jest tymczasowy, ale nie jest tatuażem).


Zabarwiona henną skóra na 48 godzin po hennowaniu - wzór może być jaśniejszy w zależności od wielu czynników - temperatury, skóry itp. itd.
Co wpływa na kolor henny?
Kolor i trwałość wzoru zależą też od temperatury więc jeżeli jest poniżej 25 stopni najlepiej wzór zawinąć. Do tego celu mogą służyć plaster, rękawiczki, bandaż lub też np. lignina (zdradzę straszny zawodowy sekret - najlepiej sprawdza się miękki papier toaletowy nałożony jak bandaż i owinięty taśmą klejącą) - wszystko, co utrzyma ciepło i wchłonie wilgoć. Wygodniejszym rozwiązaniem jest plaster bez opatrunku, który można kupić w każdej aptece. Naturalna henna zawsze będzie brązowa; kolor może być jaśniejszy lub ciemniejszy w zależności od temperatury, jakości henny, miejsca, na które się hennę nakłada a także skóry osoby, która jest hennowana. Po wykruszeniu hennowej pasty wzór będzie pomarańczowy, do brązu ściemnieje w czasie około 24-48 godzin.

Gdzie kolor będzie najciemniejszy?
Wzór najbardziej intensywny będzie na dłoniach i stopach, ze względu na to, że skóra w tych miejscach jest grubsza a zatem henna może zabarwić więcej warstw naskórka.

Jak długo henna utrzymuje się na skórze?
Tydzień do trzech tygodni w zależności od miejsca, jakości henny, pielęgnacji, temperatury i tego jaką mamy skórę. Standard przy dobrej pielęgnacji to średnio dwa tygodnie. Przy słabej krócej.

Co zrobić z gotową henną?
Po wykruszeniu skórę należy natłuścić kremem (wazelina, Nivea lub oliwka itp., unikamy kremów nawilżających, bo często zawierają składniki przyspieszające złuszczanie skóry - czyli skracające żywotność hennowego wzoru). Im bardziej będziecie sympatyczni dla swojej skóry, tym ona dłużej pozwoli wam cieszyć się ładnym wyrazistym wzorem. Jak najmniej moczenia i szorowania a jak najwięcej pielęgnacji.



Henna i zraniona skóra?
Wiele kultur docenia lecznicze właściwości henny, ale ze zranioną lub chorą skórą trzeba się wybrać do lekarza, nie do hennisty. Na świeżych bliznach wzór będzie bardziej intensywny.

Czym się różni henna od mehendi (mehandi)?
Mehendi to nazwa jaką określa się zdobienie skóry pastą ze sproszkowanych liści Lawsonii Inermis na terenie głównie Indii i Pakistanu. Henna to nazwa pochodzenia arabskiego.

Dlaczego henna a nie tatuaż?
A dlaczego nie? Można wybrać albo jedno albo drugie, albo obydwa albo żadnego, wszystko zależy od osobistych preferencji. Henna to zdecydowanie mniejsze zobowiązanie - znika z naszej skóry po krótkim czasie i pozwala nam na ciągłą zmianę wzorów. Tatuaż brzmi interesująco, to prawda, ale do tej pory nie trafiłam ani nie stworzyłam jeszcze wzoru, który chciałabym mieć na sobie dłużej niż kilka tygodni, ale to moja własna decyzja (hennowałam już wiele osób z tatuażami, widać pasja do zdobienia własnego ciała nie musi zamykać się w jednej dziedzinie).



Jak usunąć stary hennowy wzór?
Jeżeli przestrzegaliście wszystkich zaleceń odnośnie pielęgnacji wasz wzór powinien utrzymać się około 2 tygodnie na dłoniach, stopach, przedramionach i łydkach (i nieco krócej w innych miejscach). Od tego momentu możecie pozwolić hennie stopniowo robić się coraz bledszą, może to potrwać do około 4 tygodni. Wzór można usunąć szybciej - wystarczy skórę namoczyć i potrzeć szorstkim ręcznikiem. Bardziej ostra wersja zakłada użycie dobę wcześniej sody oczyszczonej jako peelingu (soda złuszcza naskórek, bo go bardzo wysusza; z tą metodą warto uważać, jeżeli ma się wrażliwą skórę, bo nawet zwykłą skórę możecie podrażnić, jeżeli zaszalejecie z szorowaniem sodą). Sodę, namaczanie i szorstki ręcznik można powtórzyć następnego dnia. Obieranie dużej ilości surowych owoców również pomaga.

Jak można się nauczyć hennowania?
Jest wiele różnych metod - można uczyć się od kogoś albo, tak jak ja kiedyś, skorzystać i z informacji zawartych w internecie i eksperymentować opanowując wszystko metodą prób i błędów. Jeżeli nie czujecie się na siłach, żeby samemu szukać informacji możecie umówić się na jedne z moich hennowych warsztatów - grupowych lub indywidualnych. 

Jak nauczyłam się hennowania?
Jestem samoukiem - po pierwszej próbie z gotową hennową pastą (odradzam zarówno ze względów zdrowotnych jak i technicznych - zła pasta prawie uniemożliwia malowanie) zaczęłam szukać na ten temat informacji w internecie i dużo ćwiczyć. Po wielu (bardzo wielu) próbach i błędach odkryłam moją receptę na hennową pastę (100 gram henny, 30-40 ml olejków eterycznych (lawenda albo cajeput), dwie łyżki cukru i tyle wody, żeby konsystencja była idealna) i opanowałam wiele kwestii dotyczących hennowania. Przypuszczam, że gdybym uczyła się od kogoś i trafiła na pewne informacje wcześniej byłoby mi dużo łatwiej.

Gdzie kupić hennę?
Najprościej w internecie. Jest wielu dostawców, którzy dostarczają gotowy hennowy proszek. Warto jednak zasięgnąć trochę informacji, bo proszek do zdobienia ciała musi być BAQ (Body Art Quality - dobrze przesiany, z dużą zawartością barwnika) i świeży.

Jak umówić się na hennę?
Wystarczy skorzystać z informacji zawartych w zakładce "Kontakt" i.. Skontaktować się ze mną.

Ile kosztuje henna?
Wszystko zależy od typu wzoru i imprezy - wystarczy skorzystać z danych w zakładce "Kontakt" opisać mi sprawę a ja podam i uzgodnię wszystkie szczegóły.

Mieszkam w... Czy przyjedziesz do mnie z henną?
Jeżeli mieszkasz na Śląsku lub w jego okolicy zazwyczaj odpowiedź brzmi tak - ja przyjadę do ciebie albo ty przyjedziesz do mnie. Jeżeli mieszkasz w innym regionie Polski też możesz się zahennować, bo często podróżuję do wielu różnych miejsc (wszystkie informacje o planowanych wydarzeniach są na facebooku oraz w zakładce "Wydarzenia"). Jeżeli masz pomysł i kilku chętnych na spotkanie czy imprezę w twoim mieście napisz na henna.katowice@gmail.com a napewno uda nam się wspólnie zorganizować jakieś świetne wydarzenie.

Jakie wzory robisz?
Prawie wszystkie - czasem moje, czasem cudze a najczęściej zupełnie nowe w oparciu o różne inspiracje. Jedyne, co ogranicza przy hennowaniu to wyobrażnia i umiejętności - wyobraźnię mam ogromną, a nad umiejętnościami pracuję nieustannie od prawie 8 lat.

Jak zaczęłaś hennować?
Kiedyś byłam ogromną fanką bollywood (kollywood i tollywood też) a rysuję i maluję praktycznie od zawsze, więc podczas spotkania fanów, to właśnie ja zostałam wytypowana do malowania. Mój pierwszy wzór przypominał rozjechaną ośmiornicę (moje bardzo stare wzory możecie obejrzeć tutaj, gdybym wtedy wiedziała to, co teraz mogłabym uniknąć wielu błędów i problemów). Bollywood dalej lubię, ale nie oglądam zbyt wielu nowych rzeczy, bo nie do końca podobało mi się to, w jakim kierunku zaczęły zmierzać. Teraz najczęściej oglądam (poza zachodnimi serialami i filmami) k-dramy i j-dramy (koreańskie i japońskie seriale) a po tamtej fascynacji pozostało mi kilka absolutnie ukochanych filmów, do których czasem wracam, miłość do Shah Rukh Khana, indyjskiego jedzenia oraz ubrań a przede wszystkim pasja na całe życie jaką jest henna. 

Jak przygotować własną hennę?
Wszystkie szczegółowe informacje znajdziecie tutaj i tutaj.

Gotowe hennowe rożki - tak czy nie?
Czasem niektórzy z was pytają dlaczego moją pastę przygotowuję sama - przede wszystkim dlatego, że wiem jakie składniki zawiera, że będzie mieć odpowiednią konsystencję i dawać odpowiedni kolor. Dobra pasta bardzo ułatwia zrobienie dobrej henny.

Kiedyś sama używałam gotowych rożków z naturalną henną (można takie kupić na Allegro czy innym Ebayu) do czasu aż nie zaczął mnie niepokoić brak składu. Nie było go po polsku, ani po angielsku, ani w hindi ani w żadnym innym języku. Nie było go ani na rożkach, ani na pudełkach ani na stronie producenta. Podejrzane.

Potem poczytałam o tym, jak takie składy mogą wyglądać - zamiast olejków eterycznych (podstawowy skład pasty to: henna, woda albo sok z cytryny, cukier i odpowiedni olejek eteryczny) gotowe hennowe rożki często zawierają płyn do zapalniczek,  terpentynę, benzynę i różne sztuczne barwniki (także za mocne dla skóry barwniki przemysłowe). Do tego zdarzały się przypadki, że gotowe rożki były skażone salmonellą i bakteriami e-coli w wyniku użycia brudnej wody. Brr.


Oczywiście to, czy będziecie tak jak ja korzystać z profesjonalnie przygotowanej pasty, której bezpieczne i wysokiej jakości składniki znacie, czy z gotowych rożków, których skład jest na tyle niepokojący,  że ich producent nie chce go wam zdradzić, to wasza decyzja. Benzyna, bakterie e-coli, tajemnicze konserwanty czy barwniki mogą jednak zmienić ten znany od starożytności kosmetyk w coś, co nie będzie już tak bezpieczne i sprawdzone.

Nie wiem o co chodzi z tą henną i ...?
Jeżeli macie pytania, na które nie znaleźliście odpowiedzi na blogu i w "FAQ" oraz "Czym jest henna?" zostawcie swoje pytanie w komentarzu, albo napiszcie na henna.katowice @ gmail.com. Z chęcią dzielę się wszystkimi informacjami dotyczącymi sztuki hennowania i w miarę możliwości (i czasu) postaram się odpowiedzieć na wszystkie wasze pytania.





Popularne posty